Tego było za wiele! „Rzecz to niesłychana –
Myśli paw – by parobka przyrównać do pana”.
Myśli paw – by parobka przyrównać do pana”.
„Marzysz – krzyknął – jak oset, co ma kolców dużo,
Że go przez to pewnego dnia mianują różą.
Że go przez to pewnego dnia mianują różą.
Czas już, abym ślepoty twej zerwał zasłonkę –
Chłop pozostanie chłopem, skowronek – skowronkiem!
Chłop pozostanie chłopem, skowronek – skowronkiem!
Spójrz na okna pałacu: pan mój w modnym stroju
Przechadza się po perskim dywanie w pokoju,
Przechadza się po perskim dywanie w pokoju,
A zaraz pewnie – przyjmij do swej wiadomości –
Podejmie bardzo ważnych zagranicznych gości.
Podejmie bardzo ważnych zagranicznych gości.
Skandal, by kto dla swojej prywatnej uciechy
Przyrównał dach miedziany do słomianej strzechy
Przyrównał dach miedziany do słomianej strzechy
(Którą podpali byle krzesiwo i hubka),
A parobka – co żłopie z glinianego kubka
A parobka – co żłopie z glinianego kubka
Zwykłą wodę – do pana, co smakuje kawy
(Pitej z porcelanowej miśnieńskiej zastawy).
(Pitej z porcelanowej miśnieńskiej zastawy).
Wyszła. Nadto powiadam, że to tylko mrzonka,
Gdyby kto zechciał zrównać pawia i skowronka:
Gdyby kto zechciał zrównać pawia i skowronka:
Gdy pierwszy posiadł w szacie wszystkie barwy tęczy,
A drugi całe życie z szarzyzną się męczy…”
A drugi całe życie z szarzyzną się męczy…”
Cdn.
Witajcie, drogie Żuczki (Skarabeusze i Biedronki :D)! Wracam po kilkumiesięcznej nieobecności (spowodowanej natłokiem różnych obowiązków i życiem w ciągłych rozjazdach). Niniejszym zamieszczam kolejny wpis (w przygotowaniu są już następne – z różnych tematów – ale dokończę najpierw bajkę o pawiu i skowronku, żeby nie zakłócać przyjętego porządku). Życzę miłej lektury :).
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemnie czyta się taką twórczość :)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemnie czyta się takie komentarze ^_^.
UsuńSuper! Już na początku ci pisałam, że przyjemnie się czyta twoje wpisy. Ten również bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne :).
UsuńRewelacja ☺☺
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję ;).
UsuńŚwitny pomysł, naprawdę wciąga.
OdpowiedzUsuńDzięki i zapraszam do kolejnych odwiedzin :).
UsuńPodziwiam za umiejętność tworzenia takich rymów :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mimo zalewu współczesnej twórczości (nie przeczę, często dość interesującej i inspirującej), ten bardziej tradycyjny model pisania potrafi się jeszcze obronić i skoncentrować wokół siebie grono mądrych czytelników :).
UsuńKolejna wspaniała część! W sumie, nie powinno się nikogo porównywać, z drugiej zaś strony, nawet taki bogaty i kolorowy paw ma wiele wspólnego z szarym i skromnym skowronkiem. Przede wszystkim oboje mają uczucia, tylko jeden z nich nie potrafi tego dostrzec :) na co dzień wielu osobom bogactwo przysłania świat...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Paw zrozumie swoje błędne podejście i odsłoni uczucia, gdy coś się wydarzy. Ale poczekajmy na kolejną część… ;)
UsuńRównież pozdrawiam, Ayuno :).
Już nie mogę się doczekać! :)
UsuńMoże się uda zamieścić to na blogu w przyszłym tygodniu ;).
UsuńSuper się czyta :-) Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDzięki. Przesyłam serdeczne pozdrowienia :).
UsuńInteresting read
OdpowiedzUsuńThe Glossychic
Wonder Cottage
Thank you for visiting my website, Wendee :).
UsuńI ja i podziwiam i zazdroszczę takich rymów ☺
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wiersz ☺
Pozdrawiam
Lili
Stokrotne dzięki! Również pozdrawiam :).
UsuńBardzo ładny utwór.Jednakże czytając go ma się wrażenie jakby napisany był w XIX wieku gdyż słownictwo jest dalekie od współczesnego.Wybrałeś bardzo ciekawy kierunek literackiej twórczości :-)
OdpowiedzUsuńAleż ja tak na co dzień zwykłem się wysławiać, ha, ha. A poważniej, faktycznie styl nawiązuje do tego sprzed dwóch, a może i trzech wieków :).
UsuńTrzeba przyznać, że czyta się z ciekawością ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Niezmiernie mi miło, że tekst się spodobał. Ślę moc pozdrowień :).
UsuńBardzo nietuzinkowy tekst popełniony taką specyficzna manierą jak z innej epoki :-)
OdpowiedzUsuńDodajmy, z bardzo ciekawej epoki. Dziękuję :).
UsuńPrzyjemna praca:)
OdpowiedzUsuńDzięki. Pozdrawiam ;).
UsuńPodziwiam kreatywność, naprawdę! Trzeba jej wiele, aby stworzyć taki cykl. Czekam na ciąg dalszy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mona Bednarska
O, bardzo dziękuję :). Właściwie to utwór w pierwotnym założeniu nie był podzielony na części. Jednak tutaj – z uwagi na prawa, jakimi rządzi się Internet – musiałem takiej fragmentacji dokonać. W przeciwnym wypadku post byłby zbyt długi, a przez to być może dla niektórych ciężkostrawny :D. Pozdrowienia ;).
UsuńZgadzam się z Karoliną – tekst brzmi jak z innej epoki. Świetnie, że ktoś jeszcze tworzy takie tradycyjne utwory.
OdpowiedzUsuńTo dlatego, że autor mentalnie żyje chyba w innej epoce, he, he, he! Dzięki ;).
UsuńZ przyjemnością przeczytałam. Będę tutaj wracała.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Zapraszam :).
UsuńPiękna i prawdziwa Polszczyzna - zaraz język połamie 😁.
OdpowiedzUsuńHa, ha, ha! Faktycznie, niektóre wersy mogą być przydatne w ćwiczeniu dykcji :).
Usuń